Karboksyterapia, a układ naczyniowy – idą w parze, czy wręcz przeciwnie?
Otóż TAK!
Karboksyterapia ma bardzo dobry wpływ chociażby na pękające naczynka, które niestety są zmorą wielu z nas.
Teraz nasuwa się pytanie: jak to?
Na początku chcemy zaznaczyć, że karboksyterapia w pierwszej kolejności była wykorzystywana w medycynie. Co za tym idzie – często w przypadku schorzeń układu naczyniowego, tj. przy chorobach układu krążenia, np. przy niedokrwistości.
…
Podawany podczas zabiegu dwutlenek węgla wspomaga proces powstawania nowych naczyń włosowatych, dodatkowo wpływa korzystnie na naczynia już istniejące, wzmacniając je. Zwiększa się wtedy przepływ krwi, a dzięki powstawaniu nowych sieci – zwiększa się wydalanie toksyn, odżywienie tkanek oraz w konsekwencji: lepsze ich dotlenienie.
Same superlatywy!
Jak sami widzicie, skóra naczyniowa nie wyklucza Was z zabiegu.
Jeżeli macie jakieś pytania – zapraszamy, również na darmowe konsultacje.